Archiwum 25 kwietnia 2004


Ząbki to tylko zęby i tyle...
25 kwietnia 2004, 16:17

Tytul nawiązuje do imprezki w Ząbkach...a wypowiedziane te slowa przez Goche hehe, najebaną Goche ;) Ja nic nie mówie jak tam trafilyśmy z dziewuchami na tą Labędzią, kręciysmy sie jak te czubki. Patex już tam nagadywala o zboczencah i gwalcicielach, humor sie psul aż do momentu jak dziadka spotkalysmy który z piwskiem darl jape "ooooo" Śmiechowo bylo. Jak oprzytomnialyśmy to wkońcu trafilyśmy. Imprezka calkiem spoko. Wściekle szly w ruch popijane oczywiście browcami heheh (nie ma to jak glupota) Co do tańczenia to sie wytańczylam, Kubuś caly czas latal za mną...Kolorowo i bajkowo bylo...Aguś, Ola tam zaświrowaly...zobaczymy co tam z tego wyjdzie ;) O 3.00 już sie chcialam zmywac...zgadalam sie z Suslem i wybiliśmy do nocnego...w domku przynajmniej wczesnie bylam...a wrażeń coniemiara ;)