co za ubaw!


04 maja 2005, 10:09

A zaczęlo się od przedrzeźniania na gg...w końcu koompel do mnie przyjechal i mnie proobowal spić hehe. Po takiej malej posiadówce w planach byly Pola Mokotowskie bo tam doożo znajomych naszych siedzialo. Wszyscy skoopieni w jednym pubie i patrzyli się jak toczy się impreza za bramkami. Byla to taka prawdziwa impra hausowa! Podobnież 70 blach za wejście! No ale ja i świry jooż moosieliśmy coś wykombinować żeby tam się wbić! Zaraz jakieś świecące paseczki od kogoś zabralismy, taśme klejącą jakaś panna miala. I tak wszyscy (jakieś 10 osoob) po kolei się wbijala :) Ochroniarze się na nas krzywo patrzyli jak sobie tak caly czas przez bramiki podawaliśmy wejścioofki.Podeszlo się do nich, zagadalo, dalo buziaka i byl looz hehehe. No i tak dostalam siem na prawdziwą impre hausową (fakt że nie moja mooza ale trza wszystkiego proobować) Browar tam za darmo wiec impra udana :) Nie pytajcie mnie jak wstalam...

sea_breeze
27 maja 2005, 10:09
a ja piwa nie lubie :D :P wiem ze dziwna jestem:P no chyba ze juz troche nakrecona jestem to mi wszystko jedno :D teez bym poszla na taka impre.. buzka :*
kaisaa.blog.pl
10 maja 2005, 17:05
piwo za darmo? aaa;D
Kumcia
04 maja 2005, 15:20
tez bym poszla na taka impre:)
04 maja 2005, 10:13
Browar podstawą udanej imprezy;)

Dodaj komentarz