impressska


20 czerwca 2004, 18:30

Impra u Kaimki dosyć ciekawa. Alkohol normalnie zmienia ludzi. Jedni sie zwierzają, drudzy przepraszają za jakieś nieporozumienia, inni zamulają i zamykają oczka, a jeszcze inni muszą coś zbroić. Oj tak Dominik wylądowal w szpitalu i szwy mu zakladali...burak normalnie...Szczupak tylko brechty lapal (bo my sie zajebiście nie znosimy) Mietek poszedl lulu bo sie narąbal.Agnes miala wińsko na calej objętości bialych spodni...normalnie same przypaly.Tylko ja grzecznie siedzialam z Patrykiem. Tylko że ten Patryk to leń...ani mu sie tańczyć nie chce, tylko by siedzial.Za to mial pogryzionego nosa hehe...Uwaga:gryze!!!

kaisa;]
22 czerwca 2004, 16:14
mnie alkohol nie odpowiada.ale napici znajomi to niezla frajda:>
21 czerwca 2004, 15:30
nalepiej jest jak wsyzscy sa pijani,a Ty trzezwa...jest taaaaaaaki nalew z nich,ze az looooooooooooo :)...
ty wiesz kto ;)
21 czerwca 2004, 12:06
Nie tylko nosa ;) ,a to ze jestem len to ja wiem hehe poza tym bylem troszke zmeczony i mi sie oczy kleily ,ale przy tobie nie da sie usnac ... ja ci jeszcze pokaze jak sie nalezy bawic hehe kissssss

Dodaj komentarz