ja i moje myślenie


24 września 2004, 20:19

Ja i moje dekadenckie myślenie...ale ja faze zlapalam...

Już zbyt wiele się stalo, co się stać nie mialo. A to co mialo nadejść, nie nadeszlo. Prawda szybciej od klamstwa miala dobiegać do celu. Kto chce cieszyć się światem, ten staje przed zadaniem nie do wykonania. Glupota nie jest śmieszna. Mądrość nie jest wesola. Nadzieja to już nie jest "et caetera" niestety...Jak żyć?- spytal mnie w liście ktoś, kogo ja zamierzalam spytać o to samo...Znowu i tak jak zawsze, co widać powyżej, nie ma pytań pilniejszych od pytań naiwnych!

"i jedna mi już tylko wiara pozostala: że konieczność jest wszytskim, wola ludzka niczym"

 

kaisa.
26 września 2004, 18:15
nie lubie koniecznosci.nie.
Kumcia
25 września 2004, 09:46
\\\"Już zbyt wiele się stalo, co się stać nie mialo. A to co mialo nadejść, nie nadeszlo.\\\" Te slowa jak by opisywaly to co u mnie..Zyj jak chcesz!
sea_breeze
25 września 2004, 08:53
Jak siedzialam w domu 2 dni to za duzo myslalam na ten temat.. a mysl ze \"nie mam po co zyc\" odplynela tak, jakby nigdy jej nie bylo.. :)
25 września 2004, 00:48
Jak zyc...po swojemu. Nie krzywdzac przy tym innych i unikajac tych, ktorzy koniecznie chca nas zmieniac. I lepiej myslec, ze mamy wplyw na nasz los. Najciezej trafic na swoja droge, ale to wykonalne i uda Ci sie. A co do komentarza o kapieli to fakt, troche pachnacych olejkow i jest sie jak nowo narodzonym :)

Dodaj komentarz