Nie wierze..


08 kwietnia 2004, 13:46

Ja wciąż nie wierze... Maciek nie żyje....Mial przed sobą cale życie, a go już nie ma na tym świecie, zostawil wszystkich bez pożegnania. Teraz pozostają mi tylko wspomniania : te wszystkie imprezy, spacery, rozmowy...Boże jeszcze 2 tygodnie przed (...) byl u mnie na chacie i jadl obiad...JA NIE WIERZE, że nie ma Go wśród nas!!!

08 kwietnia 2004, 13:59
Czasami tak bywa...Kiedys gdy byłam malutka zmarła mi bliska osoba... Bardzo go kochałam....Wtedy ktos powiedział mi ze on umarł bo Bog go bardzo kochał..Ze był jego ulubiencem i Bóg chciał go miec przy sobie...uwierzyłam...i wierze do teraz...To moze wydac sie dziecinne i mozesz mnie wysmiac...Wiem jak sie czujesz...ale kiedys przyjda lepsze dni...i pomysl ze mu tam jest dobrze....3maj sie...dasz rade..wierze w to....
08 kwietnia 2004, 13:57
o boże, biedactwo...wiem co czujesz, nie umiem ci pomóc, ale mogę cię przytulić, anwet tak wirtualnie, kiedyś zaświeci słońce obiecuję Ci to...

Dodaj komentarz