Rozmowa...


03 stycznia 2004, 13:52

Mialam poważną rozmowe z Robertem, z osobą ważną  w moim życiu, tak ważną że nie wiem co mam myśleć po tym. Mam taki mętlik uczuć, że szkoda gadać! Aż plakać mi sie chce. A wszystko dlatego że istnieje ta "inna".Powiedzial że jedna polówka serca jest u mnie a druga u "niej". W takim razie nie będzie mial żadnej. Ja już sie zgubilam w tym świecie. Wszyscy mnie ranią... Jak pisalam wcześniej MNIE SIĘ NIE DA POKOCHAĆ! ale czemu? codziennie zadaje sobie to pytanie. Więcej niż 3 lata czekalam na tego faceta. Mówi sie że jak tyle czekalam to można i wiecej, ale ja już nie moge. Jestem za slaba. Już prawie zniknąl z mojego życia, a niedawno sie pojawil. I znowu będe to leczyla przez dlugi czas. Tylko tym razem jest gorzej, bo tym razem dal mi nadzieje, a wcześniej to tylko ja bylam szaleńczo zauroczona tym chlopakiem. Zostala przekreślona już przyjaźń, a wszystko dlatego że zgodzilam sie na ten pocalunek. Teraz może być wiecej niż przyjaźń albo mniej! Czuje sie przegrana, nie wiem czemu ale tak sie czuje. Nawet sie nie odzywa... To byla jedna wielka gra! Teraz dziękuje Bogu że pojawila mi sie osoba...

09 stycznia 2004, 14:58
Jurek! nic nie chce od Roberta!Temat skończony!Pisałam co czułam w danej chwili!Jedynie moge ci napisać że źle zrobił bo zagrał na moich uczuciach!!!
09 stycznia 2004, 08:51
co chcesz od roberta
...::EkspiacjA::...
04 stycznia 2004, 14:40
Po pierwsze ja CIEBIE KOCHAM!!! Po drugie jestes zajebista!!! Po trzecie wiem jak sie czujesz wiem ale czas leczy rany!!!!! I powiem ci ze masz szczesciue bo nie bylas z nim, nie przezylas z nim, duzo wspanialych chwil i nie przyzwyczailas sie do niego. Ja tez kiedys kochalam sie w faceciue przez 4 lata a on nawet na mnie nie spojrzel nawet cvzesc mi nie powiedzial. Bylam zakochana w nim po uszy i nawet nie bylam jego kumpela zeby byc z nib nblisko... Ty chgociaz przyjaznilas sie z nim, bylas blisko niego, nawet go pocalowalas. Ja bylam zal;amana robilam wszystko by znalezc sobie faceta. Szukalam go 3miecy. Kazdy nie pasowal mi ale do czasu.... az pojawil sie Maciek. Teraz go kocham, on mnie i jestem szczesliwa i zapomnialam o tamtym kolesiu i jestem niedosc ze szczesliwa z Mackiem to jeszcze jestesmy 1rok ze soba:) PAmietaj KOCHAM CIE!!!!!!!!!!!
aga
03 stycznia 2004, 21:38
kamyczku nie mow tak ja i patix cie kochamy
Kondzio
03 stycznia 2004, 16:01
Kamilka nie ma co sie użalać...są lepsze i gorsze dni! Facet postąpił dobrze mówiąc Ci o tej "innej" Myśle że sie nie bawi...Myśle że poważnie rozważa. A ta druga osoba? Nie rozumiem

Dodaj komentarz