Czuję się jakbym byla pijana. Heh, ale nie jestem. Mam tylko czerwonego, pijackiego nochala a do tego zaczepisty efekt dźwiękowy, który bym nazwala "chrychanie". JESTEM CHORA!!! Nie fiem jak ja się dorobilam, nie fiem. Ale zdycham, tak sie źle czuje. Co 5 minut ganiam z chusteczką higieniczną. Jutro się rozloże. Napewno! A tak poza tym moje kolorowe życie zmienia się w powakacyjną monotonie: nauka nauka! Siedze po uszy w jakiś informatorach na studia,rekrutacjach, testach...jessso! wymiękam! A co najgorsze zbieram sie do lekcji i mi nic nie wychodzi...moja motywacja pada! Tylko czemu? Ja bym chciala się jakoś zmobilizować...ale jak?hmmm nawet nad tym mi sie nie chce myśleć...lenistwo to moje drugie imie ;)