24 stycznia 2004, 15:35
Jakoś ostatnio sie zamulam, na niczym mi nie zależy, nie mam już celów tak jak kiedyś, caly czas jestem sama, żadnego wsparcia nie mam. Już mnie nic nie fascynuje. Powoli zamykam sie w swoim świecie. Już na nikogo nie będe otwarta. Brakuje mi tylko już czegoś czym moglabym sie zająć, żebym o niczym nie myślala. Brakuje mi choćby harcerstwa. Temu zajęciu zawsze sie poświecalam... A teraz jakoś nic mi sie nie chce. Zrezygnowlam nawet z siatkówki którą kochalam. W nauce sie opuścilam. Coś ze mną jest nie tak, tylko co? Już te wszystkie imprezy mnie nie bawią. Czuje sie taka zmęczona... Ostatnio nachodzi mnie tylko myślenie, wspomnienia. Kiedyś bylo tak fajnie, bo kiedyś mialam kogoś przy sobie. Tęsknie ;(